Ciasne, ale własne

Młodzi ludzie jak szaleni cieszą się z własnego kąta, wykrzykując – „Nareszcie! Ciasne, ale własne”. Ekspertyzy feng shui kwitują jednak tę euforię krótko – nie ma się wcale z czego cieszyć!

W niewielkich przestrzeniach kumuluje się negatywna energia, która z czasem wpędza mieszkańców w zatroskanie, choroby i życiowe problemy. Co zrobić, by temu zapobiec? Większe mieszkanie rozwiązałoby wszystkie problemy, ale...  wcale nie musisz po kieszeniach, skarpetach, świnkach-skarbonkach i lokatach szukać środków na większe mieszkanie. Wystarczy w aranżacje wnętrz wpleść kilka rozwiązań, które wizualnie powiększą przestrzeń.

Niskim pokojom dodamy wysokości, kiedy światło skierowane będzie ku górze, ściany utrzymane w jasnej tonacji albo pokryte piniowymi pasami. Receptą na wąski, prosty i długi korytarz okażą się jasna kolorystyka ścian, która wizualnie zwiększy szerokość przedpokoju, jasne i liczne punkty sztucznego oświetlenia, a także obrazy i zdjęcia powstrzymujące przepływ negatywnej energii. Za to rozwiązaniem na nieciekawe foyer lub klatkę schodową utrzymane w ciemnych kolorach, słabo oświetlone, nienasłonecznione, wąskie i niskie będą rośliny doniczkowe gromadzące wokół siebie pozytywna moc Jang, lustro (uwaga – nie może odbijać drzwi wejściowych!) i podobnie do korytarza - jasne oświetlenie oraz liczne ramki z obrazami i fotografiami.